Uzależnienie od gier komputerowych może być przyczyną do stwierdzenia nieważności małżeństwa?

Gry komputerowe również mogą być uzależnieniem

Przy grach komputerowych można spędzić wiele godzin. Czy to może być również jeden z powodów do rozwodu kościelnego?

Opinia adwokata kościelnego dotycząca stwierdzenia nieważności małżeństwa z powodu uzależnienia od gier

Współczesny świat ze względu na istnienie sieci internetowej można traktować jak globalną wioskę. Ludzie przenieśli swoje aktywności do świata wirtualnego i częściej kontaktują się za pomocą nowych form komunikacji, aniżeli bezpośrednio. Trudno wyobrazić sobie świat i nasze życie bez nowoczesnych technologii. Większość ludzi nie potrafiłaby funkcjonować, gdyby pozbawiono ich komputera, telefonu, czy internetu. Duża część osób zatraca się i tym samym uzależnia. Nowe techniczne produkty są używane do pracy, czy też relaksu. Oglądamy filmy, seriale. Niektórzy lubią też gry komputerowe oraz hazard przez internet. Przenosząc swoje życie do świata wirtualnego powstaje silne uzależnienie od komputera, telefonu, czy gier.

Czym charakteryzuje się uzależnienie od gier komputerowych?

Gry komputerowe stały się atrakcyjną formą rozrywki nie tylko dla dzieci, ale też dla dorosłych. Są na tyle absorbujące, że gracz traci poczucie czasu i spędza przy komputerze czy konsoli większość swojego życia. Jeśli osoba rozsądnie przeznacza swój czas na tego typu rozrywkę, to nie ma to negatywnego wpływu na jego funkcjonowanie. Niestety, poświęcanie całego wolnego czasu na granie często prowadzi do przykrych skutków i uzależnienia. Według Światowej Organizacji Zdrowia omawiany nałóg jest zaburzeniem psychicznym. Granie staje się trudnym do rozwiązania problemem, kiedy przerodzi się w uzależnienie, które jak wiadomo negatywnie wpływa na życie nałogowego gracza.

Objawami opisywanego nałogu jest między innymi okłamywanie bliskich, nie wywiązywanie się z obowiązków zawodowych, rodzinnych. U osoby uzależnionej można zaobserwować rozdrażnienie, nerwowość, zaburzenia lękowe lub snu, nadpobudliwość, trudności z koncentracją oraz dużą częstotliwość w zmianach nastroju.

Czy na postawie uzależnienia od gier komputerowych można stwierdzić nieważność małżeństwa?

Dla człowieka uzależnionego priorytetem są gry. Niesie to za sobą dotkliwe konsekwencje, nałogowiec nie jest w stanie zbudować relacji międzyosobowej ze swoim partnerem. Jednocześnie też nie podejmuje on obowiązków związanych z dobrem małżonków, a także dobrem dzieci. Uzależniony nie wspiera swojego współmałżonka. Najczęściej małżeństwa dotknięte opisanym problemem nie posiadają potomstwa, albo je zaniedbują.

Bardzo często nałogowy gracz ukrywa swój problem przed przyszłym współmałżonkiem, z obawy zrażenia go do siebie. Uzależnienie do gier komputerowych można zauważyć jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego. Nałóg powoduje, że uzależniony będąc w związku małżeńskim nie potrafi zbudować stałej wspólnoty małżeńskiej, ani wypełniać powiązanych z tym obowiązków.

Jeśli przyczyną stwierdzenie nieważności małżeństwa miałoby być uzależnienie od gier komputerowych, to występuje możliwość powołania się na kanon 1095 n 3 KPK, który mówi o „niezdolności osoby do wypełnienia obowiązków małżeńskich z przyczyn natury psychicznej". W razie jakichkolwiek pytań czy wątpliwości, dotyczących kwestii związanych ze stwierdzeniem nieważności małżeństwa z powodu uzależniania od gier komputerowych współmałżonka, zapraszamy do kontaktu.

Czy pracoholizm może być przyczyną powodującą niez...
Czy uzależnienie od rodziców może być podstawą do ...
 

Komentarze 1

Gość - Magda w poniedziałek, 18 styczeń 2021 20:59

Witam
Maz pracuje po 8 godzin dziennie, mamy dwoje małych dzieci. Poza pracą jedyna jego aktywnością są gry, w trakcie komunikacji z graczami strasznie klnie przy dzieciach. Gra po 6 h Jak pracuje, a dni wolne 10h. Rodzinie poświęca czas max 1 h dziennie, mi jako żonie jak się nagra. Np. po 24 lub po 1. Sam na sam o 21 czy 22 z mężem nie wchodzi w grę, nawet aby dla związku zrobić wyjątek. W miarę ilości gier spada częstotliwość sexu i udział w życiu rodzinnym. Tępe leżenie przed telewizorem to jego zajęcie jak chce pokazać że nie jest uzależniony. Ja juz nie mam sił i naprawdę nie wiem już na czym polega małżeństwo.

Witam Maz pracuje po 8 godzin dziennie, mamy dwoje małych dzieci. Poza pracą jedyna jego aktywnością są gry, w trakcie komunikacji z graczami strasznie klnie przy dzieciach. Gra po 6 h Jak pracuje, a dni wolne 10h. Rodzinie poświęca czas max 1 h dziennie, mi jako żonie jak się nagra. Np. po 24 lub po 1. Sam na sam o 21 czy 22 z mężem nie wchodzi w grę, nawet aby dla związku zrobić wyjątek. W miarę ilości gier spada częstotliwość sexu i udział w życiu rodzinnym. Tępe leżenie przed telewizorem to jego zajęcie jak chce pokazać że nie jest uzależniony. Ja juz nie mam sił i naprawdę nie wiem już na czym polega małżeństwo.
Gość
wtorek, 10 grudzień 2024